Kraje UE domagają się większej przejrzystości w imporcie rosyjskiego gazu.


Grupa krajów UE, w tym Francja i kraje bałtyckie, wzywa Komisję Europejską do zaostrzenia zasad raportowania dotyczących importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG).
W czerwcu UE przyjęła 14. pakiet sankcji, który przewidywał zakaz przeładunku rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) w swoich strefach portowych. Jednak import rosyjskiego LNG do UE nie został zakazany, a niektóre kraje wciąż otrzymują rosyjski gaz ziemny przez Ukrainę i Turcję.
Ostatnio import rosyjskiego LNG do Belgii i Holandii wzrósł, ponieważ to tam wcześniej odbywała się większość przeładunków. Belgia żąda bardziej rygorystycznych działań w tej kwestii.
"Uważamy, że ważne jest zapewnienie pełnej przejrzystości w zakresie importu rosyjskiego gazu ziemnego i ujawnienie tożsamości dostawców gazu ziemnego, którzy importują rosyjskie LNG", - napisano w dokumencie.
Kraje chcą również, aby Komisja wzmocniła "obowiązki raportowania operacji rozładowywania rosyjskiego LNG", ponieważ dostępne dane publiczne nie dostarczają "pełnego obrazu".
Pakiet sankcji ma okres przejściowy do marca, a państwa członkowskie UE chcą, aby do tego czasu Komisja zaproponowała bardziej rygorystyczne zasady raportowania. W szczególności, żądają, aby operatorzy magazynów LNG dostarczali informacje o udziale rosyjskiego LNG w przeładowanych ładunkach i śledzili pochodzenie LNG.
Dokument podpisali Litwa, Austria, Czechy, Finlandia, Estonia, Łotwa, Luksemburg i Szwecja.
Czytaj także
- 'Cała Ukraina nasza': Putin znów mówił o braterskich narodach
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko producentom dronów 'Geran' i 'Orlan-10'
- Armia RF zwiększyła liczbę nalotów na obwód czernihowski
- Minister obrony Holandii: Armia ukraińska w niektórych aspektach jest najnowocześniejsza w Europie
- Rosjanie przegrupowują się: liczba ataków na Nowopawliwskim kierunku zmniejszyła się
- Bitwa o Czasów Jar: okupanci koncentrują wojska w centralnych rejonach miasta