Dziura w ścianie apartamentu prezydenta Zełenskiego ledwo nie spowodowała międzynarodowego skandalu.


Szef Centrum Szkolenia Zawodowego Zarządu Ochrony Państwowej Maksym Romanczuk opowiedział o ciekłym incydencie, który miał miejsce podczas podróży prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego za granicą. Podczas inspekcji apartamentu prezydenta służba ochrony zauważyła dziurę w ścianie oraz otwarte okno. Na początku pojawiły się przypuszczenia, że miało miejsce strzał, ale okazało się, że to tylko półka, która była zawieszona w sąsiednim apartamencie, a otwór został wykonany za pomocą wiertarki. Romanczuk zaznaczył, że taka sytuacja mogła doprowadzić do międzynarodowego skandalu.
Wcześniej prezydent Ukrainy zwolnił szefa Zarządu Ochrony Państwowej Sergiusza Rudię. Zaznacza się, że kontrwywiad i śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ujawnili sieć agenturalną FSB Rosji, która przygotowywała likwidację prezydenta oraz innych kierowników państwa. Okazało się, że w skład tej sieci wchodziło dwóch pułkowników Zarządu Ochrony Państwowej, którzy przekazywali stronie rosyjskiej tajne informacje.
Czytaj także
- Czarna lista krewnych — kogo można usunąć z dziedziczenia
- Nowa pomoc społeczna — jaką kwotę może odzyskać jedna rodzina
- Nie zawsze po równo — jak dzieli się mieszkanie podczas rozwodu
- Ukrainkom wypłacą od 50 tys. UAH pomocy — co należy zrobić, aby to uzyskać
- Prace naziemne ratują życie — historia ukraińskiego żołnierza
- Dłużnicy alimentacyjni mogą mieć naliczone odsetki - co warto wiedzieć