W Kijowie zmienią zasady ruchu podczas alarmów: kierowcy zostali ostrzeżeni.


W Kijowie planują wprowadzenie zmian w zasadach transportu publicznego podczas alarmów. O tym poinformował rzecznik Kijowskiego Miejskiego Administracji Wojskowej Jewgienij Iejewłew.
Zgodnie z inicjatywą, kierowcy będą mogli samodzielnie decydować, czy zatrzymać się, czy kontynuować jazdę. Planowane jest, że Rada Ochrony Miasta rozważy tę propozycję w najbliższym czasie.
Zgodnie z słowami Iejewłewa, kijowscy urzędnicy wspólnie z wojskowymi, organami ścigania i przedstawicielami służb ratunkowych ustalą algorytm działania podczas alarmu, uwzględniając wznowienie ruchu transportu publicznego w Kijowie.
'Jest stanowisko, że to całkowicie błędna decyzja. Są także algorytmy, wytyczne, propozycje od Sił Obrony Miasta Kijowa. Zostanie podjęta decyzja w Radzie Ochrony. I kluczowe jest to, że przewoźnik podejmie decyzję, czy dojechać do najbliższego przystanku, czy nie. I to właśnie kierowca zdecyduje, czy zatrzymać transport i udać się do schronienia, czy kontynuować jazdę', - poinformował Iejewłew.
Mówiąc o tej inicjatywie, rzecznik Kijowskiego Miejskiego Administracji Wojskowej zauważył, że zmiany te wprowadzane są w celu uniknięcia zatorów na mostach i w metrze.
Wcześniej poinformowano, że w Kijowie już odpowiedziano na pytanie dotyczące zatrzymania transportu podczas minuty ciszy.
Czytaj także
- Skandal z blogerem Nazariyem Husakowem dotarł do Zełenskiego
- Zabawka Labubu stała się popularniejsza niż Barbie i LEGO: puszysty potwór o wartości 40 miliardów
- Ukraińcom powiedziano, ile będą musieli zapłacić za 100 dolarów: kurs walut do końca roku
- Zeleński dowiedział się od Budanowa, jakie prowokacje przygotowuje Putin
- Kierowcom wyjaśniono, co się stanie z silnikiem, jeśli zmiesza się benzynę A-95 i A-98
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko uciekinierom: na listy trafili Dmytruk, Onyszczenko i nie tylko