W Charkowie «shahed» uderzył w cywilne przedsiębiorstwo.

W Charkowie «shahed» uderzył w cywilne przedsiębiorstwo
W Charkowie «shahed» uderzył w cywilne przedsiębiorstwo

W nocy z 7 na 8 czerwca armia rosyjska zaatakowała Charków «shahedami». Po mieście zaczęły rozbrzmiewać wybuchy, co spowodowało panikę wśród lokalnych mieszkańców. Mer Charkowa, Ihor Terechow, potwierdził te informacje.

Terechow poinformował, że rosyjska okupacyjna armia zaatakowała Charków «shahedami», w mieście miała miejsce seria wybuchów.

Jednocześnie w dzielnicy kijowskiej Charkowa odnotowano uderzenie bezzałogowego statku powietrznego «shahed» w cywilne przedsiębiorstwo, co spowodowało znaczny pożar.

Sytuacja była podobna w Dnieprze. Po incydencie o 22:18 szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Państwowej, Serhij Lysak, ostrzegł przed zagrożeniem «shahedami». W mieście i regionie zaczęły się rozwijać pożary i wybuchy.

W Łucku również uszkodzono budynek mieszkalny oraz hotel, w którym przebywała część ukraińskiej reprezentacji lekkoatletycznej. Ofiar wśród sportowców nie udało się uniknąć, ale wyrządzone straty okazały się poważne.

Rosyjska armia przeprowadziła te ataki, używając rakiet i bezzałogowców. Drony i odłamki rakiet zostały znalezione w różnych rejonach Kijowa, co świadczy o szerokoskalowym ataku.

Przygotowanie do dalszych możliwych ataków

Rosyjska armia zaatakowała ukraińskie miasta Charków, Dniepr i Łuck «shahedami», powodując panikę wśród mieszkańców oraz wywołując najcięższe konsekwencje dla obiektów cywilnych i sportowców. Ukraina musi przygotować się na dalsze możliwe ataki i wzmacniać obronność każdego miasta.


Czytaj także

Reklama