We Frankowsku pobito „inspektora językowego”: eksperci wyjaśniają, dlaczego Rosjanie rozpowszechnili fejk.


We Frankowsku zdementowano fejk dotyczący ataku na „inspektora językowego”
Sieć społecznościowa jest zalewana informacjami o brutalnym pobiciu mężczyzny, który stał się „inspektorem językowym” we Frankowsku. Jednakże, Główny Urząd Policji Obwodu Iwano-Frankowskiego informuje, że takie komunikaty są fejkiem.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wskazuje, że ostatnio nie było żadnych zgłoszeń o przestępstwach związanych z językiem. Zauważa również, że takie fejki rozpowszechnia rosyjska propaganda, która próbuje wywołać podziały w ukraińskim społeczeństwie.
Warto zauważyć, że idea „inspektorów językowych” nie jest realna i nie działa. To tylko fantazja, z której korzysta rosyjska propaganda.
Przypomnijmy, że rosyjska propaganda planuje również zastraszać Ukraińców sztucznym ograniczeniem dostaw prądu i kryzysem gospodarczym wraz z nadejściem chłodów. Rozpowszechniają również nowe fejki o nieistniejącej operacji na Kurczynie.
Czytaj także
- Dmytro Lubiniec wzruszająco pogratulował żonie z 21. rocznicy ślubu
- Na pożegnanie z Papieżem Rzymskim przybędzie 50 prezydentów i 10 monarchów
- Wrażliwe zdjęcia rannych Ukraińców wzbudziły kontrowersje w mediach społecznościowych
- Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego propagandystę
- Wybory Papieża Rzymskiego. Skazany kardynał domaga się udziału w konklawę
- «Wiadomość z butelki». Europa produkuje wino z toksycznymi chemikaliami