Stany Zjednoczone oficjalnie oskarżyły Iran o cyberatakach na sztaby Trampa, Bidena i Harrisa.


Przedstawiciele amerykańskiej służby wywiadowczej twierdzą, że Iran jest odpowiedzialny za włamanie do komputerów sztabów wyborczych kandydatów na prezydenta Donalda Trumpa, Kamali Harris i byłego kandydata Joe Bidena.
Według agencji AP, choć dochodzenia przeprowadzone przez kampanię Trumpa i sektor prywatnej cyberbezpieczeństwa wcześniej wskazywały na Iran jako sprawcę ataków, rząd USA po raz pierwszy przypisuje winę za atak właśnie tej państwu.
W wspólnym oświadczeniu FBI i innych federalnych agencji zaznaczono, że Iran "dążył do uzyskania dostępu do osób, które miały bezpośredni dostęp do kampanii prezydenckich obu partii politycznych".
Celem ataków nie było tylko szerzenie niezgody, ale również wpływanie na wyniki wyborów, które Iran uważa za "szczególnie istotne z punktu widzenia własnej narodowej bezpieczeństwa".
"Obserwujemy coraz bardziej agresywne działania w trakcie tego cyklu wyborczego, zwłaszcza w operacjach wpływu na amerykańskie społeczeństwo i cyberoperacjach przeciwko kampaniom prezydenckim", stwierdzono w oświadczeniu wywiadu.
Źródło: РБК-Украина
Czytaj także
- NATO zobowiązało się do wydawania 5% PKB na obronę i uznało Rosję za długoterminowe zagrożenie: co to oznacza dla Ukrainy
- Wróg intensywnie szturmuje pozycje Sił Obronnych w rejonie Wowlczanska i Lipców
- Obszar terenów zaminowanych na Ukrainie zmniejszył się o 20%
- Ataki wrogich dronów: dlaczego skuteczność obrony powietrznej spadła o połowę
- SI przeciw minom: ukraińska technologia Mines Eye zmienia zasady odminowania
- Obowiązek wojskowy: Które regiony biją rekordy w liczbie kar od TCK?