Stany Zjednoczone oficjalnie oskarżyły Iran o cyberatakach na sztaby Trampa, Bidena i Harrisa.


Przedstawiciele amerykańskiej służby wywiadowczej twierdzą, że Iran jest odpowiedzialny za włamanie do komputerów sztabów wyborczych kandydatów na prezydenta Donalda Trumpa, Kamali Harris i byłego kandydata Joe Bidena.
Według agencji AP, choć dochodzenia przeprowadzone przez kampanię Trumpa i sektor prywatnej cyberbezpieczeństwa wcześniej wskazywały na Iran jako sprawcę ataków, rząd USA po raz pierwszy przypisuje winę za atak właśnie tej państwu.
W wspólnym oświadczeniu FBI i innych federalnych agencji zaznaczono, że Iran "dążył do uzyskania dostępu do osób, które miały bezpośredni dostęp do kampanii prezydenckich obu partii politycznych".
Celem ataków nie było tylko szerzenie niezgody, ale również wpływanie na wyniki wyborów, które Iran uważa za "szczególnie istotne z punktu widzenia własnej narodowej bezpieczeństwa".
"Obserwujemy coraz bardziej agresywne działania w trakcie tego cyklu wyborczego, zwłaszcza w operacjach wpływu na amerykańskie społeczeństwo i cyberoperacjach przeciwko kampaniom prezydenckim", stwierdzono w oświadczeniu wywiadu.
Źródło: РБК-Украина
Czytaj także
- Ukraina nie zaakceptuje pokoju za wszelką cenę: Sybiha wymienił 3 kluczowe czerwone linie w negocjacjach z Rosją
- Rosja zwiększyła ataki po rozpoczęciu negocjacji pokojowych: dane ONZ
- Ministerstwo obrony dopuściło do eksploatacji ponad 120 nowych rodzajów broni w kwietniu
- Szczyt NATO w Hadze: Holandia zamknie niebo i morze w celu zapewnienia bezpieczeństwa
- Innowacyjna platforma do usuwania min: ukraińscy deweloperzy zebrali ponad 100 zestawów danych
- Rosja przekształciła okupowany Krym w platformę rakietową dla 'Iskanderów'