Syrski odwiedził Sumszczyznę: podjęto pilne decyzje na miejscu.


Ukraina skutecznie odparła atak wroga na kierunku Sumska
Główny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Olexandr Syrski poinformował o udanej obronie przed ofensywnymi działaniami wroga na kierunku Sumska. Podkreślił również znaczenie technologicznego wyposażenia ukraińskich jednostek.
Według słów Syrskiego, rosyjskie wojska próbowały wypchnąć ukraińskie jednostki z terytorium obwodu kurskiego i zająć przygraniczne tereny Sumszczyzny, jednak dzięki aktywnym działaniom Sił Zbrojnych Ukrainy ofensywa została zatrzymana.
Olexandr Syrski odwiedził jednostki, które bronią na kierunku Sumska, aby ocenić sytuację i udzielić pomocy dowódcom w organizacji działań bojowych.
'Niedługo przed Wielkanocą, podczas pracy, spotkałem się i wysłuchałem dowódców, głównych urzędników sztabów brygad, dowódców rodzajów wojsk, na miejscu podjąłem wszystkie niezbędne decyzje dotyczące zapewnienia działań bojowych oraz uzupełnienia zapasów MTZ i amunicji',- napisał Syrski.
Główny dowódca omówił perspektywy rozwoju zdolności bojowych ukraińskich wojsk, w tym wprowadzenie nowoczesnych technologii oraz zwiększenie liczby systemów bezzałogowych w brygadach wszystkich typów.
'Tylko wyprzedzenie wroga w zastosowaniu broni wysokotechnologicznej, zwiększenie liczby i jakości platform zrobotyzowanych oraz modułów zdalnie sterowanych, a także wykorzystanie sztucznej inteligencji w uzbrojeniu pozwoli nam skutecznie zlikwidować siły liczebnie przeważającego przeciwnika'.- zauważył Syrski.
Syrski podziękował również ukraińskim żołnierzom za odwagę i profesjonalizm, a także wszystkim, którzy wspierają technologiczny rozwój Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także
- Dotyczy wszystkich klientów PrivatBanku: Privat24 otrzymał ważną aktualizację
- Trump nazwał 'winnych' w wojnie na Ukrainie: 'to ich błąd'
- Kontrola techniczna tylko pod kamerami: co zmieni się dla kierowców od 1 lipca
- Dyplomy nie ratują: jakie prace oferowane są ukraińskim uchodźcom w Czechach
- Mobilizacja 'złamała' rynek pracy: Ukraińcom gotowi płacić 90 tysięcy, ale chętnych brak
- Łabędź, rak i szczupak na stacji: ukraińskich kierowców czeka niespodzianka na stacji benzynowej