Rosyjskie wioski i małe miasta powinny zniknąć. Top menedżer Gazpromu zwrócił się do Putina.
03.10.2024
2542

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
03.10.2024
2542

Megapolisy przyszłości
Pierwszy zastępca dyrektora generalnego rosyjskiego Gazpromu, Ilja Kozłow, stwierdził, że przyszłość Rosji zależy od rozwoju megapolisów i należy przestać wydawać pieniądze na ratowanie wymierających małych miast i osiedli. Powiedział to na forum budownictwa 100+.
„Osiedla miejskie, miasteczka jednostronne, miasta-sputniki będą umierać. To, co widzieliśmy dzisiaj na wielu miejscach, to propozycje i koncepcje rozwoju bardziej zorganizowanych aglomeracji, ale na pewno nie małych miast. Nie mamy po prostu na to zasobów ludzkich. Państwo w tym momencie musi postawić granicę i przestać je ratować. To ogromne nakłady finansowe, ogromne inwestycje i dzisiaj państwo musi podjąć decyzję. Czy rozwijamy jakąś aglomerację, która sprzyja rozwojowi produkcji w jednym punkcie, czy ciągniemy za sobą dodatkowe 5-7 miast, które z założenia umierają” – powiedział Kozłow.
Kozłow proponuje przeprowadzenie inwentaryzacji takich miast i udzielanie finansowania tylko miastom z populacją powyżej 50 tysięcy, gdzie występuje rozwój i wzrost ludności.
Według brytyjskiego wywiadu, dochody Gazpromu spadły o 30% w 2023 r. z powodu działań wojennych Rosji przeciwko Ukrainie i pogorszenia relacji z Zachodem. Doprowadziło to do rekordowych strat firmy w ciągu ostatnich 25 lat.
Czytaj także
- Obrońca Mariupola opowiedział, jak Rosjanie grali w karty o jego życie
- Bieleckij wyjaśnił, jak Ukraina może odzyskać Mariupol
- W Białorusi uwolniono z więzienia opozycjonistę Siarheja Cichanouskiego
- Wałkowski po raz pierwszy pokazał dzieci
- Były minister Kuleba zrobił niezwykły tatuaż
- W szkołach wprowadzone zostaną nowe zasady nauczania zdalnego: co się zmieni od 1 września