Rosyjski oligarcha Usmanow planuje ponownie objąć stanowisko przewodniczącego Międzynarodowej Federacji Szermierki.


Rosyjski oligarcha Alisher Usmanow został kandydatem na stanowisko przewodniczącego Międzynarodowej Federacji Szermierki (FIE). Jego przeciwnikiem jest Szwed Otto Drakenberg. Wybory odbędą się 30 listopada w Uzbekistanie.
103 federacje krajowe poparły kandydaturę Usmanowa, podczas gdy Drakenberga poparła jedynie Federacja Szermierki Szwecji. Wśród zwolenników Usmanowa są Mołdawia, Korea Południowa, Grecja, Izrael, Islandia, Rumunia i Bułgaria.
Usmanow złożył rezygnację ze stanowiska w 2022 roku po nałożeniu na niego sankcji ze strony Unii Europejskiej. Znajduje się on również na listach sankcji Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Szwajcarii, Ukrainy, Australii, Nowej Zelandii i Japonii z powodu swojego poparcia dla rosyjskiej agresji.
Ukraińskie organizacje zwróciły się do prezydenta Międzynarodowej Asocjacji Igrzysk Światowych z listem, w którym apelują o utrzymanie zakazu udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w przyszłych zawodach. W liście podkreślono trwającą agresję Rosji i wsparcie dla Białorusi, a także wezwania do nałożenia sankcji na nich do zakończenia agresji i przywrócenia pokoju.
Strona ukraińska zauważyła, że Międzynarodowa Asocjacja Igrzysk Światowych już zakazała udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w zawodach w 2022 roku i wezwała do utrzymania tego ograniczenia na przyszłe zawody w 2025 roku. Ukraina liczy na wsparcie ze strony prezydenta Międzynarodowej Asocjacji Igrzysk Światowych i społeczności międzynarodowej.
Czytaj także
- Wyniki ćwierćfinałów Ligi Mistrzów: determinacja PSG, miażdżące zwycięstwo Barcelony
- Matki i obrazy. Ceremonia wręczenia nagród na mistrzostwach Europy w zapasach zakończyła się skandalem
- Ukraiński karateka odmówił zrobienia wspólnego zdjęcia z Rosjaninem po zawodach
- Budanow spotkał się z Milewskim i Aliyevem (zdjęcie)
- Reprezentacja Ukrainy w siatkówce siedzącej zdobyła srebrny medal Złotej Ligi Europejskiej
- „Kosmiczna kwota”. Były gracz CSKA opowiedział, ile „Dynamo” płaciło za punkty odebrane „Szachtarowi”