Szwankuje szef oddziałowego MSEC na Zakarpaciu - media.


Uwolniono szefa MSEC Zakarpackiego regionu
Jurij Weklinec, szef oddziałowej medyko-społecznej ekspertnej komisji (MSEC) w regionie Zakarpackim, został zwolniony ze stanowiska. O tym poinformował dziennikarz Vitalij Hlahola.
Uwolnić Jurija Weklinca ze stanowiska głównego lekarza Oddziałowego Centrum Medyko-Społecznej Ekspertyzy na podstawie ustaw o pracy na Ukrainie
Według Hlaholi, Weklinec został zwolniony za porozumieniem stron. Sam napisał wniosek o zwolnienie.
Po kontrolach anulowano decyzje o niepełnosprawności
Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło kontrole i anulowało decyzje o ustaleniu niepełnosprawności dla 74 rekrutów z Khmelnyckiego MSEC. Wstępnie ponad 50 prokuratorów z Chmielnickiego, na czele z prokuratorem obwodowym Ołeksijem Olejnykiem, uzyskali niepełnosprawność poprzez korupcyjny schemat Tatiany Krupej w MSEC.
Następnie prokurator generalny Ukrainy podpisał rozkaz przeprowadzenia dochodzenia służbowego w związku z rozpowszechnieniem informacji o przyznaniu grup niepełnosprawności 50 prokuratorom z Chmielnickiej prokuratury obwodowej.
Ponadto ujawniono nielegalne wzbogacanie się kierowniczki Oddziałowego Centrum Medyko-Społecznej Ekspertyzy w Chmielnickim obwodzie Tatiany Krupei i jej syna - kierownika obwodowego Funduszu Emerytalnego Ołeksandra Krupei. Podczas przeszukań znaleziono u nich prawie 6 mln dolarów w gotówce.
7 października Sąd Rejonowy w Pieczersku wydał środek zapobiegawczy dla kierowniczki Oddziałowego Centrum Medyko-Społecznej Ekspertyzy w Chmielnickim obwodzie Tatiany Krupei. Umieszczono ją w areszcie na 60 dni z możliwością wpłacenia kaucji w wysokości przekraczającej 500 mln hrywien.
Czytaj także
- W Charkowie odnotowano trafienia w pobliżu budynków wielorodzinnych, wybuchł pożar
- Linia frontu na 19 czerwca. Raport Sztabu Generalnego
- Ja – Płotwa: ukraiński żołnierz ledwo uniknął śmierci z powodu zbiegu tytułu posta
- W Krzywym Rożnie miała miejsce śmiertelna katastrofa drogowa z udziałem czterech samochodów (wideo)
- «Posadzono w klatce i bito kijami». Okupant wyjaśnił, dlaczego poddał się w niewolę ZSU
- Bili kijami za ucieczkę z pozycji. Okupant wyjaśnił, dlaczego poddał się w niewolę ZSU