ISW: W Rosji migranci umierają z głodu, aby zmusić ich do podpisania kontraktów wojskowych.


Migranci są przetrzymywani bez jedzenia i picia w Rosji
Zgodnie z raportem Instytutu Studiów nad Wojną, rosyjskie władze nielegalnie przetrzymują migrantów bez żywności i wody oraz stosują przemoc fizyczną w celu zmuszenia ich do podpisania kontraktów wojskowych.
Zgodnie z publikacją opozycyjnego wydawnictwa „Okno”, adwokaci i obrońcy praw człowieka donieśli, że niemal wszyscy zatrzymani migranci zgadzają się podpisać kontrakty wojskowe, a władze rosyjskie grożą pozbawieniem naturalizowanych obywateli obywatelstwa rosyjskiego i obiecują migrantom obywatelstwo w zamian za zgodę na służbę wojskową.
Skąd pochodzi informacja? Według „Okna”, naloty na migrantów zaczęły się nasilać po aktach terroru w „Krokus Siti Holl” w marcu 2024 roku.
Rosyjski rząd nadal podejmuje kroki legislacyjne w celu wykorzystania migrantów i niedawno naturalizowanych obywateli do zaspokojenia potrzeb rosyjskiej armii w zakresie rekrutowania.
29 lipca przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wjaczesław Wołodin zaproponował deputowanym Dumy przygotowanie projektu ustawy, który będzie wymagał od nowo naturalizowanych obywateli Rosji zapisania się do wojska po otrzymaniu rosyjskiego paszportu.
Duma będzie również rozważać poprawki, które przewidują zwiększenie okresu służby wojskowej dla nowo naturalizowanych obywateli Rosji z jednego roku na dwa i podniesienie wieku poborowego.
Źródło: Українська правда
Czytaj także
- Apelacyjny sąd w USA zablokował decyzję o wznowieniu działalności 'Głosu Ameryki'
- Żaby w wrzątku: amerykański admirał zaniepokoił oświadczeniem na temat wojny z Chinami o Tajwan
- Dwa samoloty dziennie: Zełenski wypowiedział się na temat sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy i gotowości do zawarcia pokoju
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę
- Strefa śmierci: były szef CIA opowiedział, jak USA zmusiły Ukrainę do 'wypływania krwią'
- Fico i Vučić nagle 'zachorowali' po słowach Zełenskiego o paradzie w Moskwie 9 maja