Gospodarka Rosji utrzymuje się dzięki wojnie na Ukrainie - media.


Interwencja na Ukrainie to jedyny czynnik, który pozwala Rosji uniknąć recesji. Taki pogląd wyrazili ekonomiści zapytani przez magazyn Business Insider.
Zdaniem Jaya Zagórskiego, ekonomisty i profesora rynków w Questrom School of Business na Uniwersytecie Boson, ogromny wojskowy budżet Rosji podtrzymuje jej obniżoną gospodarkę. Jednakże jest to jedynie tymczasowe rozwiązanie dla rosnących problemów gospodarczych Rosji, takich jak inflacja, problemy walutowe i budżetowe.
„Obecnie rosyjska gospodarka jest podtrzymywana przez duże wydatki rządowe, dlatego nie nastąpi obniżka w żadnym sektorze gospodarki, w którym rząd rosyjski nabywa towary” - powiedział Zagórski zwracając uwagę na zakupione przez Kreml ubrania wojskowe, obuwie, amunicję i artykuły spożywcze w ramach działań wojennych przeciwko Ukrainie. „Dlatego gdyby nie było wojny, nastąpiłaby recesja”.
Zdaniem Jury Gorodniczenki, ekonomisty i profesora Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, dopóki trwa wojna, czas spowolnienia w rosyjskiej gospodarce pozostaje nieokreślony. W przyszłym roku Rosja przeznaczy rekordowe 13,2 biliona rubli na budżet obronny, co przyczyni się do pobudzenia jej gospodarki. Jednak tak duże wydatki nie mogą trwać w nieskończoność, zauważa Gorodniczenko.
„Dzięki rządowym pieniądzom mogą oni utrzymywać gospodarkę, lecz nadejdzie moment, gdy rządowi zabraknie pieniędzy i rozpocznie się recesja” - dodaje on.
Zagórski uważa, że inflacja jest jednym z największych problemów. Według oficjalnej służby statystycznej Rosji, w sierpniu ceny konsumpcyjne wzrosły o 9% w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jednak Zagórski twierdzi, że inflacja może być nawet wyższa, powołując się na praktykę Związku Radzieckiego, który zaniżał wskaźniki inflacji w czasie zimnej wojny.
Gorodniczenko twierdzi, że rosyjska gospodarka cierpi również z powodu problemów walutowych spowodowanych ograniczonym dostępem Rosji do dolara z powodu zachodnich sankcji. Ogranicza to możliwości Moskwy w handlu, zwłaszcza produktami naftowymi, które stanowią znaczną część jej dochodów.
Rosja zwraca się ku alternatywnym walutom, takim jak chiński juan, ale chińskie firmy coraz rzadziej decydują się na prowadzenie interesów z Rosją, obawiając się podwójnych sankcji ze strony USA i innych państw zachodnich.
Źródło: UNIAN
Czytaj także
- Trump nie daje zgody: dlaczego czołgi Abrams dla Ukrainy 'utknęły' w Australii
- Estonia buduje potężną fabrykę do produkcji amunicji NATO
- Baza lotnicza Osan: USA zwiększają liczbę myśliwców F-16 w Korei Południowej o 155%
- Ministerstwo Obrony Ułatwia Współpracę z Producentami Broni Dzięki 'Jednemu Okienku'
- Rosja boi się straty Krymu - wywiad
- Na Nańcrowym Policji poinformowano, ile broni zgłosili Ukraińcy